Two Night Stand – Przygoda na dwie noce… 8/10
Dwoje ludzi – Ona… absolwentka po studiach „przed medycznych” nie chcąca iść na medycynę, wierząca, że wszystko co złe ściąga na nią babcia za złe uczynki… i On – niezbyt przystojny ambitny, pewny siebie chłopak w ładnym mieszkaniu oraz One… drzwi zasypane przez śnieżycę – brzmi prosto, ale w kontekście tego filmu jest nawet zabawnie podobnie jak dialogi, które ani trochę mnie nie zanudziły co w tego typu filmach określiłbym raczej nagminnym… Zapraszam na moją opinię/recenzję tego filmu 🙂
W wielkim skrócie nie chcąc zdradzać zbyt dużo – Film zaczyna się sceną, kiedy to po jednorazowej przygodzie z poznanym ledwo co chłopakiem, Megan spędza noc (uprzednio sprawdzając czy nie jest seryjnym mordercą) – Chłopak ten ma Roboczą wersję imienia (Alec) jednak Meg przypomina sobie o tym dopiero po upaleniu się, gdyż do tego momentu nazywa go Alexem (niczym psa z „dwójki”)
Nowy York zasypany śniegiem, który nawiedziła śnieżyca skłania oboje do odebrania najfajniejszej wg. mnie sceny pt. „Szczerość”, a potem cóż – trzeba zobaczyć bo przecież to nie ja będę ten film oglądał Tylko Ty 🙂 Polecam
Two Night Stand to film o uczuciach, wspomnieniach i z tłem internetowej randki jaką chyba każdy by chciał przeżyć chodź raz w życiu będąc singlem
Wg mnie wbrew opiniom na Filmweb, gdzie otrzymał tylko 6,5 punkta powinien otrzymać ich 8 🙂
Czas zleciał szybko więc jest to film nie tylko na samotne wieczory lub dzień zakochanych, ale też na dłuższe wyprawy 🙂
Zostaw Komentarz