Wakacje i Urlop dla studenta za grosze
Studenci stanowią specyficzną grupę klientów, którzy lubią podróżować, ale ich budżet jest bardzo ograniczony. Mogą sobie pozwolić tylko na tanie wakacje studenckie. Z jakich rozwiązań mogą obecnie skorzystać, aby cieszyć się udanymi wakacjami?
Podróże na własną rękę
Wyjazd organizowany przez biuro podróży podnosi koszty podróży, dlatego studenci często szukają na własną rękę dobrych okazji. Coraz popularniejszy staje się couchsurfing, który pozwala zaoszczędzić na noclegu. Polega on na przyjmowaniu pod swój dach podróżników, nie pobierając za to opłat. Równie szlachetną ideą, mającą na celu wsparcie osób podróżujących, jest carpooling, czyli podwożenie pasażerów, którzy jadą w tym samym kierunku.
Organizowanie podróży na własną rękę wymaga od nas elastyczności. Liczy się dotarcie na miejsce i zwiedzanie nowych zakątków świata, a nie sztywny plan zwiedzania. Takie rozwiązanie nie zadowoli wymagających turystów.
Z biurem podróży również tanio
Nie każdy lubi podczas wakacji zajmować się sprawami organizacyjnymi. Dużo łatwiej skorzystać z gotowej oferty i nie przejmować się niczym. Biura podróży organizują tanie wyjazdy studenckie, specjalnie na potrzeby młodych osób. Koszt 10 dniowego wyjazdu zagranicznego może wynieść nawet 700 zł – 800 zł za osobę! Zobaczmy co za tą kwotę można wybrać…
Włochy, Toskania i Wenecja
Toskania słynie ze stromych uliczek, wykwintnego wina i najwyższej jakości oliwy z oliwek o intensywnych zapachu. Tymi samymi uliczkami chadzali dawniej Botticelli, Masaccio i Piero della Francesca. Podziwianie architektury tego miejsca w blasku palącego słońca, pozostanie na długo w pamięci.
Przy odpowiednim szczęściu bilety lotnicze do Wenecji kupimy za relatywnie małe pieniądze – ostatnio korzystając z CenterFly, które polecałem w jednym z poprzednich artykułów o tanich lotach, można znaleźć bilety lotnicze na bezpośredni lot z warszawy do Wenecji już za 500zł w obie strony – wystarczy tylko obserwować co się dzieje i odpowiednio wcześnie rezerwować bilet oczywiście to samo dotyczy się hoteli, gdyż tam podobnie jak w przypadku biletów lotniczych można dostać w bardzo dobrej cenie hotele w super lokalizacjach przy wcześniejszej rezerwacji.
Grecja, Wyspa Corfu
Wyspa Corfu jest miejscem relaksu i odpoczynku od zwiedzenia starożytnych greckich zabytków. Zobaczysz tu lazurowe wybrzeża i soczyście zielone gaje oliwne. Fascynującym przeżyciem jest zwiedzanie najpopularniejszej skalistej zatoki na wyspie – Niebieskiego Oka. Wakacje studenckie w takim miejscu będą niezapomnianym przeżyciem.
Hiszpania, Costa Brava
Costa Brava słynie z kurortu rozrywkowego Lloret de Mar. To idealne miejsce dla studentów, chcących odpocząć od nauki. Można tu bawić się na Beach Part i Pool Party, popijając Cava – katalońskie wino musujące. Muzyka i gwar nie cichną tu wcale, gdyż nocne życie nie ma końca. Niezwykła atmosfera gwarantuje zapomnienie o codziennych sprawach.
Szukając miejsca odpowiedniego dla siebie, warto zapoznać się dokładnie z wieloma ofertami. To pomoże dokonać najlepszego wyboru. Rezerwując swoje miejsca z dużym wyprzedzeniem możesz dodatkowo zaoszczędzić.
Źródło: http://student.onet.pl/finanse/podroze-za-pieniadze-nieduze,1,5322134,artykul.html http://www.wyjazdydlastudentow.pl/ http://www.toskania.org.pl/ http://podroze.gazeta.pl/podroze/1,114158,5239007.html
Interesujący wpis. Ostatnio byłam ze znajomymi na Majorce. Polecam wypożyczyć auto i objechać całą wyspę – niezapomniane widoki! Pozdrawiam
Fajnie, że są organizowane specjalne obozy dla studentów, gdzie za niewielkie pieniądze można spędzić 10 dni za granicą.
Bardzo szczegółowe informacje i ważne wiadomości. Nie wolno zapominać o bezpieczeństwie na takich wyprawach. Z przyjemnością czytamy Twojego bloga i bierzemy inspiracje do własnych wpisów. Świetne miejsce.
Bardzo ciekawe opcje. Jakbym miał jeszcze tyle wolnego czasu to sam bym się wybierał na takie wojaże
Dużo znajomych podróżuje autostopem 😉 może też kiedyś się skusze !
Ja w tym roku wybieram się z przyjaciółmi na Hel by poszaleć na desce. Uwielbiam spędzać aktywnie wakacje, musi się coś dziać. Nie potrafiłbym leżeć plackiem na plaży.
Ja polecam wypróbować Albanie 🙂 póki jeszcze nie przemieniła się w drugą Chorwację 🙂
Główny warunek – potrzebna chęć do podróży. Jeżeli ona jest – to kasa nie rządzi.